Alternatywny ślub nad morzem

Anka i Robert – rewelacyjna para z rockowym pazurem, reprezentująca dojrzałą miłość artystycznych dusz. Oboje powiązani z Trójmiejską Sceną Alternatywną. On – menadżer zespołu Bielizna, zaliczanego do czołowych przedstawicieli tejże muzycznej inicjatywy. Ona – jedna z założycielek jazzowego zespołu żeńskiego Oczi Cziorne, stworzonego pod koniec lat ’80.

Slow Wedding z dużą dawką muzyki koncertowej, zakrapiany morskim klimatem

Slow Wedding czas zacząć! Po ceremonii, która odbyła się w gdańskim Nowym Ratuszu, przeszliśmy nad Motławę. Na pokładzie Czarnej Perły, toastem i uroczystym poczęstunkiem, rozpoczęła się weselna cześć dnia. Dzięki odpowiedniej pogodzie, sprawnej załodze i nietuzinkowym poczuciu humoru muzyków, wszyscy w dobrym nastroju dopłynęli do Gdyni. Przywitał nas słoneczny Skwer Kościuszki, a impreza przeniosła się do klubu muzycznego Desdemona. Ten wcześniejszy spokój i chill absolutnie był potrzebny, gdyż podczas części koncertowej Robert dał totalnego ognia na parkiecie, a gdy na scenie pojawiły się Jego ukochane Komety to dwoił się i troił (zapraszam do zdjęć – zrozumiecie o czym piszę;)! Rzecz jasna goście poszli śladem Roberta. Po tym polskim zespole rockowym z muzyczną niespodzianką, na scenę weszły (najmilsze sercu Ani) Oczi Cziorne. Całość zwieńczył występ przyjaciół z Bielizny.

Zapraszam na ten nietypowy reportaż. Znajdziecie tu sporo czarno-białych klatek, wielokrotne ekspozycje i odbicia. Mój sposób dokumentowania rzeczywistości był tam bardzo mile widziany. A&R dziękuję raz jeszcze! BUZIAKI!

Leave A

Comment